Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
161
BLOG

Wrocław dzień po zwycięstwie

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 17

Dzień po zwycięstwie - co zyska Wrocław?

 
Na głosowaniu przeprowadzonym 26 stycznia br. na posiedzeniu Klubu Polskiego Parlamentu Europejskiego (PE) kandydatura Wrocławia pokonała Kraków stosunkiem głosów 24:18. W ten sposób zakończono kilkumiesięczną batalię o wybór lokalizacji drugiego Biura Informacyjnego PE w Polsce. Do zatwierdzenia wyniku głosowania i ostatecznej decyzji brakuje co prawda zgody Prezydium PE, lecz w tym wypadku wydaje się to czystą formalnością. Przechodząc nad wynikiem głosowania do porządku dziennego, warto postawić pytanie: co zyska Wrocław i - szerzej - Dolny Śląsk na lokalizacji Biura, oprócz względów czysto prestiżowych?
 
Po pierwsze, dobrze zorganizowaną bazę na czas pierwszej polskiej prezydencji w Unii Europejskiej (UE) w 2011 r. Będzie ona wymagała od Warszawy i Wrocławia solidnego wsparcia w kraju, dokąd przeniesie się czasowo wiele narad i konferencji unijnych. Z ramienia PE w biurze znajdą zatrudnienie 3 osoby (po konkursach na szczeblu UE), natomiast z Komisji Europejskiej (KE) aż kilkanaście, o czym często się zapomina. W sumie we Wrocławiu zacznie pracować ok. 15-20 wysoko wykwalifikowanych urzędników z UE.
 
Po drugie, Wrocław będzie coraz częściej gospodarzem ważnych szczytów i międzynarodowych konferencji. Pierwsze zostaną zorganizowane właśnie przy okazji prezydencji, ale na tym z pewnością się nie skończy - szczególnie jeśli wziąć pod uwagę aspiracje stolicy Dolnego Śląska (ubiegłoroczny szczyt Kaczyński-Juszczenko-Topolanek we wrocławskim Ratuszu), jak i rosnącą rozpoznawalność miasta w Europie.
 
Po trzecie, Dolny Śląsk zyska nowe połączenia lotnicze, "wymuszone" popytem ze strony polityków i biznesmenów. Trasa Wrocław-Bruksela nie będzie już obsługiwana wyłącznie przez jednego z "tanich" przewoźników, a przez kilku konkurujących ze sobą cenami i komfortem podróży. W grę wchodzi także uruchomienie bezpośredniego połączenia Wrocław-Strasburg, którego brak skutecznie utrudnia lokalnym władzom prowadzenie lobbyingu w PE, zaś eurodeputowanym z regionu - pożera mnóstwo czasu potrzebnego na przesiadki i dojazdy.
 
W końcu, Parlament i Komisja znajdą się bliżej polskich obywateli. W Biurze będzie można zasięgnąć szybkiej i fachowej informacji na temat działalności UE, poradzić się w kwestii własnego projektu związanego ze Wspólnotą czy zdobyć dostęp do unijnych dokumentów źródłowych. Wszystko to najprawdopodobniej w samym sercu Wrocławia, bo w kamienicy zajmowanej dziś przez Ośrodek Kultury i Sztuki (słynny OKiS).
 
Tymczasem polecam Państwu stronę warszawskiego Biura - www.europarl.pl - które już niebawem będzie stanowić, w tandemie z Wrocławiem, "reprezentację UE" w Polsce. Warto było walczyć o Biuro przez ostatnich 6 miesięcy, jakie upłynęły od momentu wysłania przeze mnie listu z propozycją utworzenia placówki do przewodniczącego PE Jerzego Buzka.
 
Zapraszając do dyskusji,
Lidia Geringer de Oedenberg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka