Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
772
BLOG

Artystyczne sieroty pomogą odnieść sukces polskiej prezydencji.

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 9


Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego, w której pracuję - wybiera się właśnie w  delegację do kraju przejmującego za kilka dni stery Unii. 16 i 17 czerwca br. w Warszawie mamy spotkania z przedstawicielami rządu związane z kwestiami prawnymi przyszłej prezydencji. Jak już wcześniej sygnalizowałam* to właśnie na tym polu możemy sfinalizować ciągnące się latami europrojekty jak unijny patent czy harmonizacja pewnych działów prawa autorskiego.

Na spotkaniach z ministrami: Sprawiedliwości - Krzysztofem Kwiatkowskim i Kultury - Bogdanem Zdrojewskim będziemy omawiać szczegóły proponowanej przez polski rząd strategii m.in w tych dziedzinach. Gdyby udało sie doprowadzić do finału np. harmonizację prawa autorskiego w dziedzinie tzw. dzieł osieroconych w UE moglibyśmy zapisać na własne konto duży sukces. Sprawa dotyczy ogromnej kulturalnej spuścizny: druków, zdjęć, filmów - dzieł współczesnych, chronionych prawem autorskim, których nie można publikować ponieważ autorzy nie zostali ustaleni, czy zlokalizowani. Jak to możliwe?

Otóż zdarza się i to często np. zdjęcie archiwalne bez podpisu autora, książka opublikowana przez nieistniejące już od dawna wydawnictwo, w której nazwiska autorów co prawda są, ale są pseudonimami i nie można ustalić żadnego aktualnego kontaktu do autorów, lub ich spadkobierców. Czasem można dotrzeć do pisarza, ale nie ma ustalonego kontaktu np. do ilustratora. Wszystko to powoduje, że zgodnie z obowiązującym prawem nie wolno publikować takich “osieroconych” dzieł.

Pomysł wyjścia z impasu polega na stworzeniu wspólnej bazy takich dzieł w UE, a następnie zaproponowaniu algorytmu pobierania opłat za ich publikację, która byłaby wtedy legalna, a zebrane sumy pozwalałyby w przypadku odnalezienia autora wypłacić mu należne wynagrodzenie. Rewolucja tkwi w założeniu, że nie będzie już obowiązku przeprowadzania dochodzenia, kto posiada prawa autorskie, ale ci, którzy uważają, że je mają musieliby tego dowieść - wtedy dopiero zebrane dzięki np.sprzedawanym  licencjom - tantiemy byłyby im wypłacane.

Nad rozwiązaniami pracują już od jakiegoś czasu Komisja Europejska i... firmy zainteresowane udostępnianiem artystycznych sierot jak np. Google. Parlament Europejski jeszcze w czerwcu br. wybierze Sprawozdawcę Komisji Prawnej w tej sprawie. Od niego będzie zależał przyszły kształt propozycji i tempo jej realizacji. Teoretycznie raport ma szansę przejść jeszcze w tym roku przez głosowania w PE i wtedy byłby to... sukces polskiej prezydencji.

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

 
* http://lidiageringer.blog.onet.pl/Patent-UE-wreszcie-na-prostej,2,ID421938540,n

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka