Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
397
BLOG

Odwołane głosowanie nad ACTA

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 4

czyli ciąg dalszy dziwnych zdarzeń ...

Na posiedzeniu Komisji Prawnej (JURI) 26 kwietnia br. przełożono zaplanowane na ten dzień głosowanie nad opinią w sprawie ACTA.
Jej autorka Marielle Gallo (gorąca zwolenniczka umowy, co wyraża też przygotowany przez nią dokument) - po dziesiątkach spotkań, konferencji i debat zorganizowanych w Parlamencie - przekonywała, iż jest nam jeszcze potrzebny ... czas do zastanowienia. "Nie wolno ulegać presji, to nie na ulicach stanowi się prawo". W potrzebie refleksji wsparła ją (jej) grupa polityczna EPP (z posłami PO), Konserwatyści oraz Liberałowie. Tylko Socjaldemokraci (S&D) i Zieloni byli za tym, aby zagłosować nad opinią w terminie. Przegraliśmy. Głosowanie zostało odłożone na 30 maja.

Co oznacza przesunięcie głosowania o miesiąc? Parę wyjaśnień.

Gallo obawiając się, że opinia może zostać odrzucona (nie doliczyła się stabilnej, popierającej ją większości) - wymogła na "wahających się" przesunięcie terminu. To da szansę zwolennikom umowy, być może - doczekania do wydania orzeczenia przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości ( ETS) w sprawie ACTA i wtedy w przypadku werdyktu, iż umowa jest zgodna z Traktatami - wytracą nam broń z rąk, zaś w przypadku niezgodności - będą mieli czyste ręce wobec naciskających na nich rodzimych polityków i lobbystów.

Główny raport sporządza Komisja Handlu Międzynarodowego (INTA), opinie do  sprawozdania  przygotowuje kilka innych komisji: Prawna (JURI), Wolności Obywatelskich (LIBE), Przemysłu, Badań i Energii (ITRE) i Rozwoju (DEVE). Wszystkie opinie miały być gotowe na koniec kwietnia, tak by główny sprawozdawca w sprawie ACTA - David Martin (z mojej grupy S&D) mógł je uwzględnić w swoim sprawozdaniu, które to miało być głosowane w INTA 29 maja br. Widać już, że głosowania w INTA w tym terminie nie będzie, choćby ze względu na brak opinii z JURI (będziemy głosować dopiero dzień później), a następny możliwy termin* obrad INTA to dopiero 20 czerwca br. Jeśli dojdzie wtedy do głosowań, to byłaby jeszcze szansa na wysłanie raportu na sesję plenarną na początku lipca. Jeśli to się nie uda, to orzeczenie ETS na pewno już do nas dotrze.

Dlaczego się go obawiamy ?

Jako przeciwnicy ACTA uważamy, że umowa powinna zostać odrzucona, ponieważ potencjalnie zagraża wolnościom obywatelskim. Istnieje naszym zdaniem poważne ryzyko wprowadzenia cenzury w imię walki z piractwem. Mamy też obawy, że Trybunałowi same zapisy umowy mogą się wydać zgodne z ustawodawstwem wspólnotowym, a nie będzie się skupiał nad ich możliwą implementacją, a ta budzi najwięcej zastrzeżeń.

Zagrożenia płynące z umowy dopływają do nas z bardzo różnorodnych pod względem pól działania organizacji, a każda z nich obawia się niejasnych definicji oraz klauzul rewizyjnych zawartych w umowie, które znacząco mogłyby wpłynąć na wszystkie dziedziny życia objęte zakresem tego porozumienia.

Swoje zastrzeżenia wyrażają np:
Amnesty International
Reporterzy Bez Granic
Lekarze Bez Granic
Artykuł 19 - londyńska organizacja praw człowieka
OXFAM
Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotekarskich
La Quadrature du NET - walcząca o wolność w Internecie
organizacje zrzeszające małe i średnie firmy, stowarzyszenia dostawców Internetu i wiele innych.
Analizując spektrum działania tych podmiotów widać jak wielki jest potencjalny zasięg ACTA.

Parlament zdecydował, że nie będzie czekać na odpowiedź ETS, również by zademonstrować swoją siłę, zresztą niedawno nabytą Traktatem Lizbońskim ( przed 1.12.2009 r. nikt by nas nie pytał o zdanie). Poza tym mamy pretensje do Komisji Europejskiej, która negocjowała ACTA w imieniu UE, że specjalnie zwlekała z wysłaniem pytania do ETS, by wpływać na naszą pracę. Komisarz Karel do Gucht ogłosił 22 lutego br., że odeśle ACTA do ETS, ale zrobił to dopiero 4 kwietnia br. Dziwi nas, iż tekst zapytania "Czy ACTA jest kompatybilna z Traktatami Europejskimi a w szczególności z Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej", ktoś pisał przez 43 dni.

Już się wydawało, że prace nad uśmiercaniem ACTA idą z górki, niestety, umowa broni interesów bardzo silnych graczy...
Czekamy na ciąg dalszy, który na pewno nastąpi.


Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

* Mamy kalendarz ustalony na dwa lata do przodu. 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka