Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
597
BLOG

Usadzić posła

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 11

Podczas posiedzeń plenarnych 754 posłów do Parlamentu Europejskiego (PE), reprezentujących 27 krajów UE każdorazowo gorączkowo szuka swoich miejsc w sali posiedzeń plenarnych.

Obserwujący naszą pracę obywatele stale pytają - dlaczego? Skąd ta konsternacja, nie znacie swoich stałych miejsc?
Nie znamy. Nie mamy przykręcanych tabliczek przypisujących nam stałe miejsca jak w polskim Sejmie.

Zasady "usadzania" są następujące:
Członkowie poszczególnych frakcji politycznych Parlamentu Europejskiego zasiadają w grupach na podstawie pokrewieństwa politycznego, a nie narodowości.
W pierwszych rzędach - przewodniczący grup politycznych i ich zastępcy, następnie członkowie Prezydium Parlamentu Europejskiego (wiceprzewodniczący i kwestorzy), za nimi szefowie komisji parlamentarnych, a za funkcyjnymi - pozostali posłowie w kolejności alfabetycznej.

W przypadku wymiany posła - co praktycznie następuje na każdej sesji - ze względu na wybory krajowe (np. europoseł stał się ministrem, premierem , prezydentem...), zmiany grup politycznych (podział w rodzimej partii), czy przypadki losowe - cały układ może się zmienić.

Przed wejściem do sali plenarnej zawsze trzeba sprawdzić numer miejsca, do którego należy się udać, bowiem różnice w rzędach i sąsiadach mogą być całkiem spore. Z flanki “prawej” można wylądować nagle na “lewej” w ramach swojej własnej grupy politycznej, nawet jak się nie zmieniło poglądów.

Nasze nazwiska są drukowane każdorazowo w “rozkładzie sali” oraz wyświetlają się na małych ekranach przy maszynkach do głosowania. Wpadając do sali plenarnej w ostatniej chwili przed głosowaniami zwykle “na szybko” orientujemy się po naszych sąsiadach - dokąd się udać, kłopot pojawia się, gdy mamy nowe sąsiedztwo...

W obecnej kadencji w Parlamencie wymieniono już 72 posłów. Wśród Polaków było stosunkowo mało przeszeregowań. Parę miesięcy po eurowyborach w 2009 r. poseł Janusz Lewandowski został Komisarzem, a jego miejsce zajął Jan Kozłowski. Czterech deputowanych wybranych z list PiS opuściło grupę Konserwatystów ECR (i rodzimą partię) zasilając ultraeurosceptyczną frakcję EFD. Poseł Marek Siwiec, mimo hucznego pożegnania z SLD - pozostał w grupie Socjaldemokratów...

W poprzedniej kadencji Parlament wymienił 81 posłów i byliśmy wtedy w czołówce "mieszającej" fotelami.  Na 54 wybranych w czerwcu 2004 r. polskich europosłów  - 20 zmieniło grupę polityczną, niektórzy kilkakrotnie. Najaktywniejsi w tym względzie byli posłowie z list LPR, Samoobrony  i PSL. Ponadto 5 deputowanych wybrało karierę w kraju, 2 odeszło tragicznie.

Na ostateczny bilans tej kadencji poczekamy jeszcze rok. Następne eurowybory odbędą się w Polsce 25 maja 2014.

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

PS. Numery naszych miejsc ze względu na rozmiar sal są różne w Strasburgu i w Brukseli, gdzie chwilowo nie obradujemy plenarnie, ponieważ jej sklepienie sali grozi od pół roku zawaleniem. W Strasburgu na razie wszystko po staremu sufit "plenarny" już zawalił się w 2008 r...
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka